Orzeł Św. Katarzyna - liga 7 osobowa - Aktualności
Orzeł Święta Katarzyna liga 7 osobowa

 


Kolejna walka o punkty
OrCu data 07.10.2009, o 14:03 (UTC)
 W piątek 9 października o godzinie 20.00 rozegramy mecz z Pandą Wrocław. Nasz rywal zajmuje w tabeli ostatnie msc, lecz nie ma sie z czego cieszyć ponieważ my jesteśmy przedostatni. Na ten mecz pojedziemy w bardzo osłabionym składzie. Napewno nie zobaczymy Pawła Milewicz który skręcił kolano i możliwe że jego już w tym sezonie nie zobaczymy na boisku. Mocno prawdopodobna jest perspektywa braku Rafała z powodu pracy. Nasza obrona będzie znowu mocno dziurawa. Nieznaczy to jednak że jesteśmy na straconej pozycji. Nie raz już zdobywaliśmy pkt. w bardziej osłabionym składzie. Przegrany tego pojedynku może już zacząć powoli myśleć o grze w II lidze. Także panowie jedziemy wygrać to spotkanie!!!
Zbiórka w piątek o 19.00 na rogu!!!
 

Remis i wyoka porażka
OrCu data 23.09.2009, o 20:10 (UTC)
 Chciałbym zacząć od podziękowań:
- Dziękuje Arkowi który mimo wielu przeszkód pojechał na mecz
- Dziękuje Kiściowi który w ostatniej chwili dowiedział się że ma jechać i pojechał
- Dziękuje Kursonowi że wziął auto
- Dziękuje wszystkim którzy w jakiś sposób pomogli w organizacji wyjazdu
i to chyba tyle...

Na dzisiejsze mecze pojechaliśmy w częściowo osłabionym składzie. Brakowało Kohyta, Zapała bo pracowali, brakowało Olszaka któremu sie nie chciało, no ale cóż... Pierwszy mecz rozegraliśmy z Żarem Tropików. Spotkanie bardzo wyrównane. Może w małym stopniu w pierwszej połowie mieliśmy przewagę i częściej atakowaliśmy ale Żar wyprowadzał groźne kontry. W pierwszej połowie nikomu nie udało sie przechylić szali na swoją korzyść. Druga połowa zaczeła się od częstych ataków naszych przeciwników. W 5 minucie wykop z autu w nasze pole karne i zawodnik z Tropików strzela gola głową. Napewno była to po części moja wina ponieważ myślałem że piłka wejdzie z autu bezpośrednio do bramki i ją zostawiłem. Niestety rywal włożył głowę i wpadła. Tutaj w sumie można by sie kłócić czy ta główka nie była juz jak piłka przekroczyła linie bramkową, ale to już wie tylko sam strzelający:) Żar na nasze szczęście nie cieszył się długo z prowadzenia, juz chwilę później Gniewkowski znalazł drogę do siatki. Było 1-1. Gra zrobiła się bardzo wyrównana. Nikomu nie udało się już strzelić zwycięskiego gola. Mecz zakończył się 1-1. Napewno po meczu odczuwaliśmy niedosyt bo spotkanie było do wygrania.
Następnym naszym rywalem była drużyna Wrocławian. Ciężko o tym meczu coś napisać. Napewno byliśmy już zmęczeni a na ławce tylko kontuzjowany Arek. Przeciwnicy mieli można powiedzieć dwie siódemki. Niestety tak naprawde to nie jest usprawiedliwienie. Może gdyby to był nasz pierwszy mecz to byśmy aż tyle nie przegrali ale to tylko gdybanie... Rywal był zdecydowanie lepszy od nas i już do przerwy prowadził 4-0. Po przerwie Wrocławianie powiększali swoje zwycięstwo. Przeważali na boisku a my wyprowadzaliśmy co jakiś czas kontry. Dwie z nich Siwy zamienił na bramki. Mecz zakończył się wynikiem 10-2. Nie ma co winić kogoś za porażkę, przegrała cała drużyna. Niestety po 5 rozegranych spotkaniach jesteśmy wspólnie z Astehem głównymi kandydatami do spadku. Mam nadzieję że w przyszłym meczu się coś ruszy i odbiejmy się od dna.
 

Przerwać złą passe...
OrCu data 23.09.2009, o 12:28 (UTC)
 Dzisiaj na ulicy Sarbinowskiej rozegramy dwa mecze. O godzinie 19.10 zmierzymy się z Żarem Tropików. Następnie o godzinie 20.00 naszymi przeciwnikami będą Wrocławianie. W tym sezonie idzie nam fatalnie. Zajmujemy ostatnie miejsce w tabeli. Na 3 mecze przegraliśmy wszystkie. Dzisiaj koniecznie trzeba przywieść jakieś punkty, żeby zacząć uciekać ze strefy spadkowej. Przypominam że spadają cztery drużyny. Naszym dzisiajszym rywalom, też nie wiedzie sie zbyt dobrze Żar po dwóch meczach ma na koncie jeden punkt i zajmuje 10 msc w tabeli, natomiast Wrocławianie w czterech meczach zgromadzili 3 pkt i zajmują msc 9. Jak widać wszyscy potrzebują punktów aby nie spaść, więc myślę że bedzie cięzko. W historii naszych spotkań w WLPNS graliśmy 2 razy z drużyną z Tropików:) Pierwszy raz był remis 0:0 a drugi raz jak pamiętamy w ulewny wieczór zostaliśmy pokonani 2:0. Wrocławianie są beniaminkiem naszej ligi i nigdy nie mieliśmy przyjemności grać przeciwko nim. Mam nadzieje że wrócimy dzisiaj w dobrych humorach!
Zbiórka o godzinie 18.05 na rogu!
 

<- Powrót  1  2 

Dalej->

Dzisiaj stronę odwiedziło już 22 odwiedzający (33 wejścia) tutaj!
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja